
Ucieczka na wieś, daleko od miasta.
Czy ktoś dziś jeszcze pamięta zapach łąki czy skoszonego zboża? Poorane kostki ścierniskiem, czy zapach ciepłego mleka prosto od krowy? Dlaczego kura wybiega z kurnika i gdacze?
Mamy 43 i 35 lat, od zawsze mieszkamy w mieście i pracujemy w korporacji. Mamy mieszkania, samochody, wakacje, imprezę i wszystko to, czego nam w chwili obecnej trzeba. A jednak...
Jako dzieci wakacje spędzaliśmy u dziadków na wsi. Wtedy temat wstydliwy, bo inne dzieciaki jeździły nad morze lub w góry, obozy czy kolonie. My jeździliśmy na żniwa, pomagać z rodzicami naszym dziadkom żyć na wsi.
Wieś to dziś temat lotny, także z powodu powrotu do ekologii, zrównoważonego rozwoju i nadmiaru! Tak dokładnie, nadmiaru wszystkiego. Plastiku w jedzeniu, ubraniu, pościeli czy w nas samych. Hałasu decybeli, hałasu reklamy, hałasu estetycznego czy hałasu ludzi żądnych uwagi i atencji.
Chcemy odpocząć, uciec na wieś, do lasu. Idea slow life coraz bardziej zajmuje nasze myśli, coraz częściej oglądamy Domo+ i program "Ucieczka na Wieś". Podziwiamy ludzi, którzy odważyli się pojechać "Daleko od Miasta"w programie, który prowadzi Pani Natalia Sosin Krosnowska.
Jak to w życiu, wszystko przychodzi niespodziewanie. Do nas też przyszło nagle i przypadkiem, podczas weekendu ze znajomymi na wsi, we wrześniu 2014.
#wypoczyneknadjezioremKałekwGryżynie #laswGryżynie #jezioroKałek #naturagryżyńskiparkkrajobrazowy #slowlife #slowfooduroczyskogryżyna